Serce moje..
nadal szaleńczo krew pompuje
jakim cudem skoro jakiś czas temu zmarło
choć tak bardzo
z Tobą żyć chciało
Ty wiesz..
myślę że wiesz jak często płaczę..
czy Ty czujesz jeszcze mnie
jak Ciebie ja
kiedy Cię straciłem nadzieja się w pył obróciła
nie chcę byś czuła jak ja
byś cierpiała
chcę odejść
bo to boli
ja słabnę a ból narasta
już nawet sen nie pomaga
wyszłaś z mojego życia
zamknęłaś drzwi
pozwól że kilka łez wyleje
nim pójdę gdzieś
ciało moje przepadnie
a ja zasnę..
jakim cudem skoro jakiś czas temu zmarło
choć tak bardzo
z Tobą żyć chciało
Ty wiesz..
myślę że wiesz jak często płaczę..
czy Ty czujesz jeszcze mnie
jak Ciebie ja
kiedy Cię straciłem nadzieja się w pył obróciła
nie chcę byś czuła jak ja
byś cierpiała
chcę odejść
bo to boli
ja słabnę a ból narasta
już nawet sen nie pomaga
wyszłaś z mojego życia
zamknęłaś drzwi
pozwól że kilka łez wyleje
nim pójdę gdzieś
ciało moje przepadnie
a ja zasnę..
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Arkadio
Widzę że już Iwonka "pracuje nad Tobą"Nie będę więc odkrywczy gdy powiem że im więcej się z tego wiersza wyrzuci tym będzie lepszy.
Oczywiście w granicach rozsądku. Bo emocje są prawdziwe.
Pozdrawiam
My rating
@ Arkadio
każdy wiersz, nawet wielokrotnie poprawiany, będzie zawsze tylko Twoim wierszem.trzeba by być idiotą, żeby nie odczuć tego wiersza tak jak Ty go odczuwasz. tu nie chodzi o odczucia, gdyż Ty nie przekazujesz nam tutaj swoich uczuć, ale właśnie wiersz, który jest zapisem.
piszesz:
'wiem że doczytać się można wiele błędów
i zdecydowanie nie odczuwać go tak jak ja
dlatego podziękuje
ale raczej zostanę przy swoim'
wybacz, ale przekładając to na większość naszego społeczeństwa, trudno się dziwić, że...jest jak jest.
no cóż...trwajmy w swoich błędach! one nie motywują nas do niczego przecież :)
My rating
@ iwona stokrocka
cóż doskonale wiem że wiersz nie jest napisany dobrzewiem że doczytać się można wiele błędów
i zdecydowanie nie odczuwać go tak jak ja
dlatego podziękuje
ale raczej zostanę przy swoim
inaczej to nie byłby już tak do końca tylko mój wiersz
za pozdrowienia dziękuje i odsyłam z nawiązką
a dla mojej duszy może sam coś wyśnię..
Arkadio drogi,
zanim zaczniesz rozczulać się nad własnym sercem, najpierw porozczulaj się nad swoim warsztatem...myslę, że się nie pogniewasz, ale...zrób coś z tym wierszem. z całym.tak pokrótce:
1. serce 'zmarło' - jakoś to nie przemawia
2. "Ty wiesz...myślę, że wiesz"
3. druga strofa: "Ty", "mnie", "Ciebie ja", "Cię" "jak ja" - czujesz to?
4. trzecia strofa: w czym miałby pomóc ten sen?
5. żaden człowiek się nie pyta o pozwolenie na wylanie kilku łez
6. puenta: wypadałoby mi życzyć Twojej duszy miłych snów, ale poprzestanę na serdecznych pozdrowieniach.
My rating
My rating
My rating