Trzecia plaga egipska
Kiedy są już plagą
tylko mróz od nich uwalnia
Jak w niezapomnianym 1997
Ścina wodę
zasypuje drogi śniegiem
Kraj zamiera
To z prochu biorą się komary
Tak zapisano w Biblii
Krwiopijcy co wysysają siły
i nie dają spać
U nas wszędzie dużo
bardzo dużo prochów
tylko mróz od nich uwalnia
Jak w niezapomnianym 1997
Ścina wodę
zasypuje drogi śniegiem
Kraj zamiera
To z prochu biorą się komary
Tak zapisano w Biblii
Krwiopijcy co wysysają siły
i nie dają spać
U nas wszędzie dużo
bardzo dużo prochów
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
:)
...a mój dziadek miał komarka, ten to dopiero bzykał...Moja ocena
Tak!!! Co gorsze, ja nie łykam prochów, a one i tak mnie kochają do obłędu! ;)http://www.emultipoetry.eu/pl/poem/11617,komar-i-skora-czyli-refleksja-na-temat-milosci
My rating
My rating