Gaszona latarnia

author:  Jarosław Burgieł
5.0/5 | 12


Poeta dzisiaj odchodzi w niebyt dla nie poetów,
a nawet dla tych, którzy
powinni nieść go na półki
bibliotek i księgarń,
żeby każdy kto chce
mógł nakarmić ducha.
Podobno głodnych tej strawy
nie ma,
a skąd mają być,
skoro schowana jest za zasłoną milczenia?
Jej szafarze z góry
uważają, że niedobra.

Ten, który szuka piękna,
zaś znalezionym chętnie się podzieli,
ten, który myśli porusza
ideami spoza materii wziętymi,
ten, który uszlachetnia to co
wydaje się błotem i
wydobywa zeń złoto niewidoczne
dla innych nie złote dopóki
słowem nieobrobione,
ten, który otwiera serca
na światło Niebios
ma odejść w otchłań nieistnienia,
bo słowa za trudne dla głów
niezdolnych do rozważań...
Zysk przyniesie tylko udoskonalanie
tego co bezdyskusyjnie konsumpcyjne
nadające się do bezproblemowego
przełknięcia dla mas:
siermiężna proza życia,
łatwy potok wyrazów i zdań
nie pobudzający do niewygodnych
refleksji, którymi można
się pokaleczyć - lepiej nie zaginać
zwojów wypranego mózgu
i nie zanieczyszczać myśleniem,
żeby nie zmieniać rewolucyjnie
osobowości.

Poeta ma odejść w niebyt
zamknąć notatnik i usta,
ale jeśli on przyszedł od Słowa
ze słowem dopełniającym Słowo
początku
powróci do Niego.

Pozwól doczesna rzeczywistości
pozostać poecie,
znajdź mu miejsce
w świadomości społeczeństw,
posłuchaj go.
On wyznacza szlaki nowe
i drogi oświetla słowami
prowadzącymi tam
gdzie ich Pierwsza Przyczyna,
gdzie wszyscy wracamy...

23 V 2016.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
29.05.2016,  frymusna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.05.2016,  Maciej Misiu

My rating

My rating:  
28.05.2016,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.05.2016,  A.L.

My rating

My rating:  
27.05.2016,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating: