Inne światy
Czujesz swoje sumienie,
wypchane bezdomnymi snami
jakby cię było wciąż i stać na więcej
wciąż ten niedosyt okupiony dniami,
tak traci smak żebrząca natura
trudno ją nasycić, napoić rozhulać
żałujesz wciąż tych groszy wspomnień
tych bliżej innych niż li siebie
i więcej chwil tych znów bezdomnych
zabiera tego czego nie wiesz
widać to wszystko jest sprzedane
tak każde słowo więc w nas pęka
możesz podzielić to co miałeś
ale nie skończy się udręka
wyglądasz całkiem jakby z szyby
modny elegant w dobrym tonie
już do partnerstwa jakby przywykł
mając swój portfel i dwie dłonie
tak zapełniają się już inne światy
tu pełne brzuchy, tam głód na raty
wypchane bezdomnymi snami
jakby cię było wciąż i stać na więcej
wciąż ten niedosyt okupiony dniami,
tak traci smak żebrząca natura
trudno ją nasycić, napoić rozhulać
żałujesz wciąż tych groszy wspomnień
tych bliżej innych niż li siebie
i więcej chwil tych znów bezdomnych
zabiera tego czego nie wiesz
widać to wszystko jest sprzedane
tak każde słowo więc w nas pęka
możesz podzielić to co miałeś
ale nie skończy się udręka
wyglądasz całkiem jakby z szyby
modny elegant w dobrym tonie
już do partnerstwa jakby przywykł
mając swój portfel i dwie dłonie
tak zapełniają się już inne światy
tu pełne brzuchy, tam głód na raty
My rating
My rating
My rating
Nie byłem tu pierwszy;)
coś wygrałem>>>???a gdzie to można sprawdzić??
Moja ocena
Andrzeju! gratuluję wiersza z numerem 60 000 na e-Multipoetry :)Że tak to potrafiłeś macieju zrozumieć
;) chyba to w tobie podziwiam, ;)dziękuje za zaglądnięcie
***
piękne i smutne metaforyza grosz przeszłości
oddasz cząstkę miłości
światu,który dziś jest chory
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Chciałbym zwrócić uwagę że jest to wiersz inspirowany
nie powstał w sposób naturalny, i może nie być dopracowany