* * *

author:  Alicja Brzezowska
5.0/5 | 3


jeśli mnie zabierzesz
a potem wypuścisz
nie wezmę od ciebie
nawet kostki cukru

nie próbuj mi wtedy
patrzeć prosto w oczy
zasłonię ci wszystko
zimną gilotyną

nie próbuj się wtedy
przyglądać mym dłoniom
w zaciśniętych pięściach
schowam złe nasiona

a gdybyś się wtedy
spróbował uśmiechnąć
to wiatr ci odpowie
oschłym wronim echem

jeśli mnie zabierzesz
a potem wypuścisz
odwróć się plecami
zamieszkaj w gęstwinie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
25.05.2011,  helenwolf

Moja ocena

dobre
pierwotne
pogańskie
jesienne

wronie echo - mistrzostwo słowa :)
My rating:  
16.04.2011,  LilaNocna