Cień zewnętrzny
Kolejne spóźnienie chwilę przed dotarciem
Nie zachwycaj się ostrością tego zdania –
już możesz złożyć głowę pod tępym toporem posłania
i płakać zbyt długo –
samotność jest wielka
bo nie da się do końca określić żadnego miejsca –
za małe w tobie samej
Nadzieja kuje przyrzeczenia w skale,
wydrapuje pragnienia niczym runy
odpryski od ust
przerywają samotny monolog
Cienie przywarły do nas na rok
niczym lepka pajęczyna –
opowieści z ust przeżyją lot
niczym perfekcyjną ciszę, czekającą na echo
Opowiadaj - nikt nie usłyszy ;
daj czas, choć trochę czasu,
bym mógł się wycofać krok po kroku,
zawlec gdzieś Twoją obojętność samiczki
stępić topór dookoła własnej osi - -
omijam hasła nie zdania
na wąskim pniu lekarskiej pomyłki
Uniesienie się spóźnia by być jak najbliżej
dotarcia się do siebie
Nie zachwycaj się ostrością tego zdania –
już możesz złożyć głowę pod tępym toporem posłania
i płakać zbyt długo –
samotność jest wielka
bo nie da się do końca określić żadnego miejsca –
za małe w tobie samej
Nadzieja kuje przyrzeczenia w skale,
wydrapuje pragnienia niczym runy
odpryski od ust
przerywają samotny monolog
Cienie przywarły do nas na rok
niczym lepka pajęczyna –
opowieści z ust przeżyją lot
niczym perfekcyjną ciszę, czekającą na echo
Opowiadaj - nikt nie usłyszy ;
daj czas, choć trochę czasu,
bym mógł się wycofać krok po kroku,
zawlec gdzieś Twoją obojętność samiczki
stępić topór dookoła własnej osi - -
omijam hasła nie zdania
na wąskim pniu lekarskiej pomyłki
Uniesienie się spóźnia by być jak najbliżej
dotarcia się do siebie
COMMENTS
ADD COMMENT