o sobie samym
bieg rzeki każe mi ruszyć z miejsca,
w którym stoję
ruszyć w poszukiwaniu mórz,
oceanów i pustyń ludzkich serc
w echu wielkiej wody,
człowiek daremnie pragnie być sobą
nawet gdy wiatr zmienia nurt
mówią że narodziny, to niepisana umowa
z naturą,
obowiązek spotkania się z przeznaczeniem
może dlatego ludzie mają wspomnienia,
to one odnajdują drogę w labiryntach
naszego życia
nie jestem inny,
nie wyróżniam się w tłumie szarych głów,
inne są tylko ścieżki, którymi podążam
inne domy, które odwiedzam
każdego dnia, zanurzam się w wodzie
szukając w jej głębi prawdy
o sobie samym
Przemek Trenk
w którym stoję
ruszyć w poszukiwaniu mórz,
oceanów i pustyń ludzkich serc
w echu wielkiej wody,
człowiek daremnie pragnie być sobą
nawet gdy wiatr zmienia nurt
mówią że narodziny, to niepisana umowa
z naturą,
obowiązek spotkania się z przeznaczeniem
może dlatego ludzie mają wspomnienia,
to one odnajdują drogę w labiryntach
naszego życia
nie jestem inny,
nie wyróżniam się w tłumie szarych głów,
inne są tylko ścieżki, którymi podążam
inne domy, które odwiedzam
każdego dnia, zanurzam się w wodzie
szukając w jej głębi prawdy
o sobie samym
Przemek Trenk
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
...
wiatr zmienia nurt(ładnie powiedziane)
My rating
My rating
My rating