zgadłem?

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 6


jestem tylko samotnym wędrowcem
w świetle latarń dogasającą świecą
nie szukajcie łez na moich policzkach

nie umiem płakać

stoję nad swoim grobem
jestem głosem waszych dusz
myśli...

jestem małym chłopcem
zastygłym w biegu
niedorosłym, choć widzącym więcej

codziennie proszę Najwyższego
by....

wy, którzy szukacie swoich dusz
w strofach moich wierszy
chcecie usłyszeć mnie
pośród szumu drzew

mowy wiatru
krzyku

wypatrujecie mnie
wśród tłumu
odnajdujecie siebie

zgadłem?

Przemek Trenk

 



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.02.2016,  pola

mój odbiór:

'jestem małym chłopcem
zastygłym w biegu
niedorosłym, choć widzącym więcej'

Przemku, można być małym, lub dużym chłopcem, ale nie ma chłopców - dorosłych.

i gdyby nawet, chodziło by Ci tutaj o 'dorosłość' dotyczącą wzrostu ( ale to nie ten przypadek), to samo stwierdzenie 'mały chłopiec0 już by wystarczyło.

druga część wiersza jest niegramatyczna:


'codziennie proszę Najwyższego
by....'
'chcecie usłyszeć mnie', 'wypatrujecie', 'odnajdujecie'.

powinieneś zmienić formę prośby do 'Najwyższego', lub zmienić formy odpowiedzi na własną zgadywankę.

no i na koniec...dziwne masz prośby. myślę, że niekoniecznie trzeba prosić Boga o to, czego oczekujesz od swoich czytelników. wystarczy po prostu dobrze pisać.

piszę caałkowicie obiektywnie, i nie traktuj tego proszę, jako złośliwość. to, o co prosisz, jest naprawdę trudną sztuką, i nie zawsze się udaje. nie zawsze też, udaje się nam - cokolwiek piszącym.

ja sama, jako bardzo, lub poniżej przeciętnej, coś tam pisząca, prosiłabym raczej tego "najwyższego", by pomógł mi (sprawił) jakoś, żebym lepiej pisała. trochę pokory (również) przed tym 'najwyższym', nigdy nie za dużo.
pozdrawiam.

My rating

My rating: