insomnia
Niebezpieczne łatwości
wplątuję we włosy
znów nie śpię
Twoją dobrą twarz
odnajduję w ciemni powiek
znów nie śpię
i tylko wciąż
Twoje imię krzyczy we mnie
płynie rzeką żył zawrotnie
czy to krzyk czy jeszcze szept
przytulam się do kołdry
na brzegu światów
złe pomysły
pod mokrą poduszką
muszę przypomnieć sobie
twój dotyk
bądź mi snem
skoro już nie możesz być
kochankiem
wplątuję we włosy
znów nie śpię
Twoją dobrą twarz
odnajduję w ciemni powiek
znów nie śpię
i tylko wciąż
Twoje imię krzyczy we mnie
płynie rzeką żył zawrotnie
czy to krzyk czy jeszcze szept
przytulam się do kołdry
na brzegu światów
złe pomysły
pod mokrą poduszką
muszę przypomnieć sobie
twój dotyk
bądź mi snem
skoro już nie możesz być
kochankiem

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating