Wiersz styczniowy
Chodzą po ulicach
zamarznięte
geometryczne nasze głowy
bryły sześciany snów
nad ranem
obłoczki pary
dym z kominów ust
kiedy tęsknię za lataniem
ja w butach zimowych
nie wódź mnie na pokuszenie
Święty Antoni
zamarznięte
geometryczne nasze głowy
bryły sześciany snów
nad ranem
obłoczki pary
dym z kominów ust
kiedy tęsknię za lataniem
ja w butach zimowych
nie wódź mnie na pokuszenie
Święty Antoni

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating