jedna chwila
Jedna chwila
w raju podniebnych przebudzeń.
W raju wniebowziętych oczu.
Jedna chwila,
by zrozumiała co niewypowiedziane.
Nie ma mocy purpury,
której wystarczy rzewność.
Nie ma siły granitu,
której nie zniweczy umiarkowanie.
Noc się wzniosła i zapadła,
najczarniejsza.
O ton wyżej od jej woli,
o blask mocniej od olśnienia,
o nutę głośniej od szeptu.
O wymiar zbyt wysoko
Był.
w raju podniebnych przebudzeń.
W raju wniebowziętych oczu.
Jedna chwila,
by zrozumiała co niewypowiedziane.
Nie ma mocy purpury,
której wystarczy rzewność.
Nie ma siły granitu,
której nie zniweczy umiarkowanie.
Noc się wzniosła i zapadła,
najczarniejsza.
O ton wyżej od jej woli,
o blask mocniej od olśnienia,
o nutę głośniej od szeptu.
O wymiar zbyt wysoko
Był.
My rating
My rating
My rating
@ Małgorzata Gadaszewska
Małgosiu, chyba troszkę zaniemówiłam...Ogromnie mi miło.
Będę się starała byś nie zmieniła zdania:)
Pozdrawiam serdecznie,
i dziękuję.
@ BoguslawaMatusiak
Taka ingerencja jest niezwykle miła,
gdyż świadczy o tym,że czytelnik nie podszedł
do wiersza obojętnie.
Dziękuję za Twoją wersję.
Podoba mi się, i rozumiem, że można czytać ten tekst
w inny sposób.
Szczególnie fragment o nocy zapadającej "w czerń"
przypadł mi do gustu.
Reszta to przecież jedynie tylko maleńkie zmiany
w wersyfikacji.
Zostanę jednak przy swojej wersji.
Lubię czuć, że wiersz jest "mój".
Co nie znaczy,że jestem zamknięta na sugestie zmian.
Zawsze z radością je czytam,i bardzo mnie cieszy
jeśli jakieś się trafiają.
Cieszy również,że udało się zatrzymać przy tym tekście
na dłużej niż chwilę,i na więcej niż jedną:)
Serdeczności.
I dziękuję za czytanie:)
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Kiedyś czytałam Achmatową. Teraz wolę czytać Ciebie.My rating
My rating
My rating
Moja ocena
bo zatrzymał i to na dłuższą chwilę, nie tylko jedną :)Rzadko ingeruję w czyjś wiersz, który wypływa z głębi przecież, ale tutaj...
Takie moje "odczytanie'
"Jedna chwila w raju .
podniebnych przebudzeń,
wniebowziętych oczu.
Jedna chwila, by zrozumiała
to co niewypowiedziane.
Nie ma mocy purpury, której wystarczy rzewność.
Nie ma siły granitu, której nie zniweczy umiarkowanie.
Noc się wzniosła i zapadła.
W czerń.
O ton wyżej od jej woli,
o blask mocniej od olśnienia,
o nutę głośniej od szeptu.
O wymiar zbyt wysoko
Był."
Pozdrawiam :)
Leśmian obezwładnia!
Czy Baczyński również?Poczytam z chęcią...
Inna epoka... ale Rafał Wojaczek -
polecam każdemu!
:))
My rating
@ migdałowa_melancholia
kurcze, chyba powinnam poczytać Baczyńskiego...widzę, że nam "po drodze":)Póki co jestem w plecy z jego twórczością, i chyba zaczynam tego żałować...;)
Jak (przypuszczam) większość z nas czytuję innych.
Pewnie bywa,że coś zapadnie bardziej lub mniej...
coś bardziej lub mniej się spodoba.
Może w podświadomości zapada o wiele mocniej niż sądzimy...
Kiedyś przeczytałam w pewnym wierszu "Klęczała na klęczniku zdarzeń"...cholernie żałowałam, że to nie moje:)
To nie przeczulenie,tylko wnikliwość w poezję.
Należy jedynie docenić i pochwalić.
Dziękuję za Twoje komentarze.
Dzięki nim zwrócę uwagę na Baczyńskiego.
:)
My rating
@ TiAmo
Ahh już myślałam.. :) jeszcze to ,, w raju podniebnych przebudzeń. / W raju wniebowziętych oczu" skojarzyło mi się z erotykiem Baczyńskiego ( którego zresztą uwielbiam- podobnie jak Leśmiana! :) ) i słowami ,, W potoku włosów twoich, w rzece ust" jakoś tak podobnie kompozycyjnie :) ale to wyłącznie moje przeczulenie w takim razie.. ;)My rating
My rating
@ migdałowa_melancholia
Poważnie?Przypuszczalnie zbieżność sformułowań.
Nie czytałam Baczyńskiego.Nigdy, jeśli mam być szczera.
Dla mnie od Zawsze Leśmian, czasami Harasymowicz-Broniuszyc, z tego co dawniej...:)
Zapadająca, wznosząca się noc... chyba nic ponadczasowego zatem:)
Pojęcia nie miałam...
...
W tym momencie coś tknęło mnie w związku z wersem ,, Noc się wzniosła i zapadła" zerknęłam na ,, Wybór" Baczyńskiego i.. bingo! ,, Noc się jak powieka zmrużyła i zapadła" :) Czy to faktycznie jest jakiś wpływ Baczyńskiego, czy to moje przeczulenie? :)chęć cięć
niech chęć będzie z Tobą :)@ Marek Porąbka
Ojojoj Marku,a ja już pocięła/przycięła jak mogła/umiała,
na chwilę obecną.
Poczekam...może Ci przejdzie.
W razie czego rozważę kolejne;)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
My rating
Moja ocena
Jest dobrzea nawet lepiej
Ale chęć cięć spora
Wstrzymam się do rana
Może mi przejdzie
@ migdałowa_melancholia
Och, jak mi miło;)Dziękuję bardzo!
My rating
Moja ocena
Och, jak ładnie :)