Listopadowe truskawki

author:  Zwyczajna
5.0/5 | 16


Choć do niej należą twe noce
to mnie wypełniasz
snami
po brzegi

i choć to nieostrożne
od zmysłów odchodzę
gdy zbyt blisko podchodzisz

moja nieśmiałość
z twoją ostrożnością
tak niecierpliwie w powietrzu się miesza

lubię
kiedy się mną delektujesz

gdy pomiędzy spojrzeniami
przekraczamy wszelkie granice

niepokój zasypia
na kuchennym blacie



 
COMMENTS


Moja ocena

lubię kobiecą poezję, nie znam tej strony widzenia, patrzenia :)
dzięki
My rating:  

My rating

My rating:  
10.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.11.2015,  mroźny

@ Marek Porąbka

Z tytułem miałam kilka pomysłów, został ten więc tym bardziej fajnie że się podoba :)
I nie śmiałam wątpić że nie będzie Ci się ten blat z krojeniem chleba kojarzył ;)
Dzięki Marku.
(Liczę, że nastąpi to "nieco później")
19.11.2015,  Zwyczajna

@ TiAmo

...mnie teeeeż się podoba ;)
19.11.2015,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

...

najbardziej podoba mi się ten zasypiający na kuchennym blacie niepokój...;)
19.11.2015,  TiAmo

My rating

My rating:  
19.11.2015,  TiAmo

My rating

My rating:  
19.11.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

Po pierwsze tytuł.
A w treści jest tylko coraz lepiej.
Niepokój zasypiający na kuchennym blacie wcale nie kojarzy mi się tutaj z krojeniem chleba.
Świetny.
(może jeszcze będzie coś przez pocztę nieco później)


My rating:  

My rating

My rating:  
18.11.2015,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: