* * *
szukam wyciszenia
w paciorkach różańca
palce wciąż zatrzymują się jak
moja ulubiona zużyta płyta
wyzwalając przerażającą ciszę
jakby nakazem Aniołów
by nie budzić Boga
bo śpi
w paciorkach różańca
palce wciąż zatrzymują się jak
moja ulubiona zużyta płyta
wyzwalając przerażającą ciszę
jakby nakazem Aniołów
by nie budzić Boga
bo śpi
My rating
Moja ocena
pięknie, pięknie :-)@ Michał Piętniewicz
Nie wiem, jak pani Malwina uniesie zobowiązujący ciężar otarcia się o genialność i nie chciałbym sprawiać Autorce wrażliwych wierszy przykrości, ale metafora śpiącego Boga nie wydaje mi się aż tak oryginalna. "Bóg śpi" to tytuł książki Edelmana, "Gdy pan Bóg śpi" to słuchowisko Mularczyka, śpiący (a raczej drzemiący) Pambóg pojawia gdzieś w góralskich kantyczkach, chyba też u Tetmajera...My rating
@ Panie Michale
gorąco dziękuję.Serdecznie pozdrawiam.
Śpiący Pan Bóg
Jeden z piękniejszych wierszy, jakie tutaj przeczytałem. Ogromna, religijna wrażliwość poetki, wspaniała metafora śpiącego Boga, ocierająca się o genialność. Świetny, liryczny motyw paciorków różańca, do tego dochodzi sformułowanie "przerażająca cisza", która wzmaga egzystencjalną grozę i jednocześnie uruchamia pewne uniesienie religijne. Jestem pod dużym wrażeniem pozornie prostej wrażliwości autorki, ponieważ wiersz ten, pozornie prosty jedynie, w swoim wnętrzu kryje wielką Tajemnicę, ogromne bogactwo treści i wielką komplikację. Pozdrawiam, gratuluję i dziękuję!My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Marku
:))Serdecznie pozdrawiam:)
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Tak lubię polemizować, a tu;nie ma się czego czepić.
I tak jest z wiersza na wiersz.
Malwino. Zrób coś.
:-))
My rating
My rating
My rating