bezmoc
bezmoc
gdzie jesteś powiedz czy jesteś powiedz
czy jesteś ogniem czy jesteś bogiem
czy oczy twoje to oczy dobre
czy widzisz powiedz dzieła swych owiec
dlaczego jesteś dlaczego przedtem
czy byłeś wtedy czy będziesz kiedyś
gdzie szukać ciebie i w którym niebie
dalekie niebo ludzką potrzebą
dokąd prowadzisz jeśli prowadzisz
po ciemnej drodze czarniejszej co dzień
dlaczego giną za tą kurtyną
gorącą lufą kul zawieruchą
czemu pomimo modłów przyczyną
skrwawione oczy płyną po nocy
na czyją chwałę kierują w szale
tępe zastępy krępych nieświętych
za czyje grzechy bezduszne miechy
w wojenny postrach pompują rozpacz
gdzie jesteś powiedz czy jesteś powiedz
czy jesteś ogniem czy jesteś bogiem
gdzie jesteś powiedz czy jesteś powiedz
czy jesteś ogniem czy jesteś bogiem
czy oczy twoje to oczy dobre
czy widzisz powiedz dzieła swych owiec
dlaczego jesteś dlaczego przedtem
czy byłeś wtedy czy będziesz kiedyś
gdzie szukać ciebie i w którym niebie
dalekie niebo ludzką potrzebą
dokąd prowadzisz jeśli prowadzisz
po ciemnej drodze czarniejszej co dzień
dlaczego giną za tą kurtyną
gorącą lufą kul zawieruchą
czemu pomimo modłów przyczyną
skrwawione oczy płyną po nocy
na czyją chwałę kierują w szale
tępe zastępy krępych nieświętych
za czyje grzechy bezduszne miechy
w wojenny postrach pompują rozpacz
gdzie jesteś powiedz czy jesteś powiedz
czy jesteś ogniem czy jesteś bogiem
My rating
Moja ocena
jakaż siła w tej 'bezmocy'. Przemek!My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Im lepsza poezja tym w życiu trudniej - zależność wprost proporcjonalna - tak myślę i dlatego smutno mi, że ten wiersz jest tak dobryMy rating