* * *

author:  Malwina
5.0/5 | 14


nigdzie nie czuję tyle bezsilności

nieba opuszczonego nisko
jak sufit podwieszany,
pod stopami ziemi ciężkiej jak ołów,
wciągającej w jej głębiny

czas nie zagoił ran, skoro serce kurczy się
z bólu wspomnień, jak jesienne liście
oddechy coraz płytsze, by płomienia świec
nie zdmuchnąć, by uszanować ciszę

nigdzie nie czuję tyle bezsilności

sama uniosłabym ręce jak moje dzieci



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.10.2015,  TiAmo

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.10.2015,  pola

My rating

My rating:  
26.10.2015,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.10.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.10.2015,  Mira Hebrand

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: