przystanek na żądanie
nie proponuj mi drogi z balastem,
sama taką niedawno przebyłam
ty, wciąż żyjesz w bezruchu
w miejscu, gdzie przystanął ci czas
spójrz, ta droga ciągnie się dalej
i w tym miejscu nie kończy się wcale
a gdy ruszysz, nieraz się obróć
innym światłem oświetl ten popiół
nie, tym razem, nie dorównam ci kroku,
sam wybrałeś ten impas
rano nic
po południu nic
nocą nic
sama taką niedawno przebyłam
ty, wciąż żyjesz w bezruchu
w miejscu, gdzie przystanął ci czas
spójrz, ta droga ciągnie się dalej
i w tym miejscu nie kończy się wcale
a gdy ruszysz, nieraz się obróć
innym światłem oświetl ten popiół
nie, tym razem, nie dorównam ci kroku,
sam wybrałeś ten impas
rano nic
po południu nic
nocą nic
My rating
@ TiAmo
Dziękuję za poczytanie:))końcówka jest celowym zabiegiem, więc niech i tak zostanie...
Serdecznie pozdrawiam :))
Malwino
jak dla mnie bez trzech ostatnich wersów nie jest gorzej.:)
My rating
My rating
@ *
po to, by zaakcentować DNO-jakie odczuwa podmiotwiem, łatwo wyliczyć co powyżej, a to urywane, eksperymentuję.....gdybym zakończyła na wyrazie impas...też byłoby dobrze
Malwino...
...po co ta niespójność w postaci trzech ostatnich wersów.Żebym się zapytał?
My rating
My rating
My rating
My rating