Przed Tobą
Nie wiem kim jesteś
ani dokąd podążasz
ale kiedyś tam gdzieś
spotkałam cię
na drodze dopokąd
Nie wiem już kim jestem
ani czego chcę
wiem jedno nie kochaną
być to jak bruk piekieł
szorować nocą i dniem
Po wieczność całą dnia
schyłkiem uciekać będę
ani dokąd podążasz
ale kiedyś tam gdzieś
spotkałam cię
na drodze dopokąd
Nie wiem już kim jestem
ani czego chcę
wiem jedno nie kochaną
być to jak bruk piekieł
szorować nocą i dniem
Po wieczność całą dnia
schyłkiem uciekać będę
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Marek Porąbka
Dziękuję :)My rating
Moja ocena
Świetny, bo diabeł tkwi w szczegółach tak jak np. w czwartej zwrotce.My rating
My rating