Walec
czas zatrzymał się
na środku tygodnia
z rana na wschodzie
płonie czerwona słońca pochodnia
każda chwila zdaje się być jak malina
już zapomniałem jaka jest godzina
czas w zgiełku zdarzeń podąża do przodu
niczym zapracowana mrówka
za nią podąża walec historii
który wszystko się wyrówna
pozostawiając stosy
pożółkłych wspomnień
przemijanie jest schorzeniem
któremu nikt się nie oprze
na środku tygodnia
z rana na wschodzie
płonie czerwona słońca pochodnia
każda chwila zdaje się być jak malina
już zapomniałem jaka jest godzina
czas w zgiełku zdarzeń podąża do przodu
niczym zapracowana mrówka
za nią podąża walec historii
który wszystko się wyrówna
pozostawiając stosy
pożółkłych wspomnień
przemijanie jest schorzeniem
któremu nikt się nie oprze
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating