Gdzie świeci Słońce

5.0/5 | 10


Kochałam w nim wszystko to, czego sama nigdy nie miałam.
Niepodważalny charakter z nieokiełznanym pierwiastkiem,
którego nie znosiłam i szalałam za nim.

Wokół niego nie mogło nic dobrego wyrosnąć.
Wtedy nie wiedziałam, słuchałam i wierzyłam, byłam gotowa.
Wolałam być chora razem z nim niż samotnie żyć w zdrowiu.

Byłam tak nim zaślepiona, że nie widziałam nawet gdzie świeci Słońce.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
21.08.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

Moja ocena

kiedy żyje się ze świadomością dwóch Słońc
to realne myślenie nie odróżnia które z NICH
ma silniejszy blask

dobre:)
My rating:  
16.08.2015,  Malwina

My rating

My rating:  
16.08.2015,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  
16.08.2015,  wroc

My rating

My rating:  
16.08.2015,  A.L.

Moja ocena

I zawsze jest to pytanie;
Gdzie wtedy jest rozsądek?
Rozsądek wtedy hasa
na plaży
na golasa
Taka to już jego rola.
Wiersz mnie zaciekawił przez perspektywę spojrzenia .
My rating:  

My rating

My rating:  
15.08.2015,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating: