Poczekam..
ile będzie trzeba
oby sił nie brakło mi
obym dotrwał dnia
gdy wrócisz tu
z moją duszą na nowo
zbratasz się
pocałunkiem
usta spleciesz nasze
ciała dziś oddalone tak
pójdą z grzechem
w jeden takt
do tego dnia
samotnie będę trwał
trwonił niedbale swój czas
by znów spotkać Cie
przytulić
niepewności utopić Twoje
w sile mojej..
poczekam..
oby sił nie brakło mi
obym dotrwał dnia
gdy wrócisz tu
z moją duszą na nowo
zbratasz się
pocałunkiem
usta spleciesz nasze
ciała dziś oddalone tak
pójdą z grzechem
w jeden takt
do tego dnia
samotnie będę trwał
trwonił niedbale swój czas
by znów spotkać Cie
przytulić
niepewności utopić Twoje
w sile mojej..
poczekam..
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating