do wiatru
Tak było fajnie, tak wiosennie
że chciało się gdzieś zaparkować
Tak dobrze, błogo i promiennie
że grzech nie słończyć, nie ławkować
Tak było cicho i spokojnie
tylko się cieszyć i zachwycać
Tak wolno, miło i bezspornie
można się było pouliczać
Aż nagle świst, po uszach buch,
powiało wiatrem wietrznie tak
że w oczach ten nagły dmuch
jak czarny kot i jak zły znak
Porywa w górę, trzęsie, miota
co tylko złapie, trzaska, rzuca
w głowie mu tylko figiel, psota
ach, żeby mu tak pękły płuca
Próbuję: wichruś, wiatrku, wietrzku
przemówić mu do pustodmuchu
i w końcu krzyczę: wstrętny wieprzku!
ścierwne wiejadło, diabli duchu!
Nic go nie wzrusza, żadne ale
ból gardła, kaszel, brak odzienia
nic, tylko by nas lizał stale
zimnym jęzorem - do zwietrzenia
Nic nie pomaga, wszystko na nic
wszędzie się wciśnie, wszystkich zzłości
bezczelność jego nie zna granic
żadnej od dmucha łaskawości
Oby już przepadł ślad po tobie
oby cię wessał jakiś ssak
żebyś już spoczął w wietrznym grobie
bym mógł powiedzieć - wiatru brak
że chciało się gdzieś zaparkować
Tak dobrze, błogo i promiennie
że grzech nie słończyć, nie ławkować
Tak było cicho i spokojnie
tylko się cieszyć i zachwycać
Tak wolno, miło i bezspornie
można się było pouliczać
Aż nagle świst, po uszach buch,
powiało wiatrem wietrznie tak
że w oczach ten nagły dmuch
jak czarny kot i jak zły znak
Porywa w górę, trzęsie, miota
co tylko złapie, trzaska, rzuca
w głowie mu tylko figiel, psota
ach, żeby mu tak pękły płuca
Próbuję: wichruś, wiatrku, wietrzku
przemówić mu do pustodmuchu
i w końcu krzyczę: wstrętny wieprzku!
ścierwne wiejadło, diabli duchu!
Nic go nie wzrusza, żadne ale
ból gardła, kaszel, brak odzienia
nic, tylko by nas lizał stale
zimnym jęzorem - do zwietrzenia
Nic nie pomaga, wszystko na nic
wszędzie się wciśnie, wszystkich zzłości
bezczelność jego nie zna granic
żadnej od dmucha łaskawości
Oby już przepadł ślad po tobie
oby cię wessał jakiś ssak
żebyś już spoczął w wietrznym grobie
bym mógł powiedzieć - wiatru brak

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ PIT
Jego pomysły są zdecydowanie ciekawsze niż moje:). A ja tak ich nie doceniam:). Chyba zazdrość przeze mnie przemawia:).@ PIT
To może "szatański":).@ Agnieszka Smugła
Nie martw się. Smartfon też poetycko próbuje tworzyć. Ma swoje pomysły:)@ PIT
Miało być "pokombinuję". Denerwuje mnie mój głupio usłużny smartfon:).@ PIT
Albo jeszcze po kombinuje, bo przecież "złowieszczy" to to samo, co "jak zły znak" w kolejnym wersie:).@ PIT
Skoro chcesz, by tak zostało, to niechaj zostaje:). Mogę ewentualnie zaproponować "złowieszczy" zamiast "nagły":).@ Agnieszka Smugła
tak, czujna Agnieszko:) Było zamiast "nagły" - "diabelski" ale przepisując zobaczyłem że diabelski jest już człon nieco niżej więc zmieniłem:) Niech tak zostanie:)My rating
:)
świetny!Podoba się
Brakuje mi tylko jednej sylaby (a wraz z nią chyba czegoś więcej:)) w trzecim wersie trzeciej strofy. Czy nie zgubiłeś tego przy przepisywaniu?