(IPOGS, Freestyle) Bajabongo

5.0/5 | 4


Czytam książkę wiatr liter wieje mi w oczy
nieruchomieje przestrzeń dnia
na planszy ulicy życie beztrosko się toczy
szczeliną okna wpada skrawek nadziei
w kącie śpią bure koty snem bezpiecznym
słońce otacza mnie statecznym spojrzeniem


Po popołudniowej drzemce zejdę na ziemie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
23.05.2015,  mroźny

Moja ocena

To jedyny wiatr, który lubię:)
Podoba mi się szczególnie pierwszy werset
My rating:  
21.05.2015,  PIT

My rating

My rating:  
19.05.2015,  A.L.