bez strachu

author:  ibaleares
5.0/5 | 5


Bez strachu

Widzę łzę spływającą w ciemności
Objętymi rękoma
Krzyczy w bólu
rubinowym kolorem

rozmyta gwiazda
zastyga i gaśnie
powoli znika odchodzi
gdzie wszystkie drogi

narasta cisza
w płomiennej zorzy
pocałunek ostatni
rozdarty ,nieznany

szponami melodii
wbija i rani
nic już nie czuje
nikt już nie zrani



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.05.2015,  PIT

My rating

My rating:  
14.05.2015,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.05.2015,  A.L.