tobie zaufam
wyrwij mnie
ze szponów złego dnia
niech nie istnieje nic
poza nami
chcę poszybować
jak ptak
w przestworzach dotknąć spełnienia
daj mi
ten jeden Ikara lot
by jutro znów osiąść na ziemi
ze szponów złego dnia
niech nie istnieje nic
poza nami
chcę poszybować
jak ptak
w przestworzach dotknąć spełnienia
daj mi
ten jeden Ikara lot
by jutro znów osiąść na ziemi
My rating
My rating
My rating
@ *
Takto rondo
miałam zamiar go nie wstawiać,
ale był jak powracające myśli
Poczytuję go...
...cały dzień.Beatrix ma rację. To rondo.
Decyduje o tym ostatni wers.
Po ;
...by jutro znów osiąść na ziemi ...
natychmiast chce się znów zacząć;
...wyrwij mnie
ze szponów złego dnia
itd
My rating
Moja ocena
Bez ostatniego wersu .My rating
Lubię. Ma pentlę.
Można zacząć znów od początku (wiersza). Jednak ten ostatni asekuracyjny wers skreślam dla 'swojego użytku'. Nie chce wracać do "szponów złego dnia"My rating
@ *
Arku dziękiMiłe :))))
Malwina
kopara do ziemi mi opadłapiękny podkreślam PIĘKNY wiersz
:)
My rating
@ *
raz a dobrze!jeśli wiemy co wybrać, to oznaka dojrzałości :))
:))
..ten jeden lot skończył się tragicznie - ale był napewno wspaniały!