bajka o pajaczku
W pokoiku Jansonika w jednym rogu ściany
pająk miał swój domek zapajęczowany
mieszkał grzecznie i statecznie domku
nie opuszczał wcale
na spacery chodził tylko w karnawale
piękny ogród z pajęczyny pielęgnował sam
i naprawdę mało wrogów w otoczeniu miał
kto bez zaproszenia chciał wejść do pająka
zawsze w nitki pajęczyny szybko się zaplatał
obok po sąsiedzku mucha czarno -biała
na chwileczkę na niteczkę odpocząć siadała
mucha była znana z podroży dalekich
i z tego ze burczy jej w brzuchu niestety
dokuczała pajączkowi i miny robiła
...głupi pająk głupi pająk głupia pajęczyna ...
znosił pająk niegrzeczności wszędobylskiej muchy
w końcu swa cierpliwość stracił
w pajeczyne ja pochwycił
..no i co mi powiesz bardzo mądra mucho
siedzisz teraz w pajeczynie zupełnie bez ruchu
moge cie zatrzymać tak długo jak zechce
możne wtedy takich figli tobie się odechce.
.
mucha do pająka mile zaburczała
..ja tak tylko mój pajączku sobie żartowałam
wypuść mnie prosiła wypuść mnie sąsiedzie
wszyk musimy sobie tez pomagać w biedzie .
..
pająk miał naturę zgodna i serce wspaniale
wiec wypuścił z pajęczyny muchę czarno -białą
mucha kiedy wolność tylko odzyskała
to znowu latała i ciągle pod nosem niegrzecznie burczała
..ja naprawdę głupi bylem ze ta muchę wypuściłem ..
pajączek powiedział tak do Jansonika
no i co z tej całej bajki na przyszłość wynika
że po szkodzie mądrym trzeba być ale
jak to z taką muchą w zgodzie żyć ?!
pająk miał swój domek zapajęczowany
mieszkał grzecznie i statecznie domku
nie opuszczał wcale
na spacery chodził tylko w karnawale
piękny ogród z pajęczyny pielęgnował sam
i naprawdę mało wrogów w otoczeniu miał
kto bez zaproszenia chciał wejść do pająka
zawsze w nitki pajęczyny szybko się zaplatał
obok po sąsiedzku mucha czarno -biała
na chwileczkę na niteczkę odpocząć siadała
mucha była znana z podroży dalekich
i z tego ze burczy jej w brzuchu niestety
dokuczała pajączkowi i miny robiła
...głupi pająk głupi pająk głupia pajęczyna ...
znosił pająk niegrzeczności wszędobylskiej muchy
w końcu swa cierpliwość stracił
w pajeczyne ja pochwycił
..no i co mi powiesz bardzo mądra mucho
siedzisz teraz w pajeczynie zupełnie bez ruchu
moge cie zatrzymać tak długo jak zechce
możne wtedy takich figli tobie się odechce.
.
mucha do pająka mile zaburczała
..ja tak tylko mój pajączku sobie żartowałam
wypuść mnie prosiła wypuść mnie sąsiedzie
wszyk musimy sobie tez pomagać w biedzie .
..
pająk miał naturę zgodna i serce wspaniale
wiec wypuścił z pajęczyny muchę czarno -białą
mucha kiedy wolność tylko odzyskała
to znowu latała i ciągle pod nosem niegrzecznie burczała
..ja naprawdę głupi bylem ze ta muchę wypuściłem ..
pajączek powiedział tak do Jansonika
no i co z tej całej bajki na przyszłość wynika
że po szkodzie mądrym trzeba być ale
jak to z taką muchą w zgodzie żyć ?!
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating