Remedium
Obudziłem się w
w zmiętej pościeli
miedzy kawą a papierosem.
Zapach perfum
mieszał się z promieniami światła
w zaimprowizowanych przestrzeniach.
Nie byłem bohaterem,
uciekałem
w surrealizm
przed prozą
zużycia.
Krawat zaciśnięty
po ostatnie słowo
dodawał rozwagi
pragnieniom.
Nie nauczyłaś się
mojego imienia
na pamięć.
Z perspektywy czasu
rozumiem
ten strach.
Byłaś zbyt piękna
by kochać.
w zmiętej pościeli
miedzy kawą a papierosem.
Zapach perfum
mieszał się z promieniami światła
w zaimprowizowanych przestrzeniach.
Nie byłem bohaterem,
uciekałem
w surrealizm
przed prozą
zużycia.
Krawat zaciśnięty
po ostatnie słowo
dodawał rozwagi
pragnieniom.
Nie nauczyłaś się
mojego imienia
na pamięć.
Z perspektywy czasu
rozumiem
ten strach.
Byłaś zbyt piękna
by kochać.
My rating
...
niesamowity!!!My rating
My rating
My rating
@ Zwyczajna
Nadzwyczajnie mi miło :))))..dziękuję :)))Dziekuje za miłe słowa
i oceny wszystkim :))))@ TiAmo
Już opisałaś :)...dziękuję :)))@ Przemysław Wróblewski
Dzięki Przemku :)@ Malwina
Dziękuję Malwinko. Ciesze się bardzo :)))My rating
@ Marek Porąbka
Dziękuje Marku. Ciesze się że ci się podoba. Przemyślę układ graficzny wiersza :)))) Pozdrawiam@ Weronika Będuch
Nic się nie stało :) Nie o gwiazdki chodzi Weroniko :)))My rating
Moja ocena
Jakubie, wiersz jest tak dobry że rozbicia tekstu na pojedyncze wyrazy (miejscami) nie są konieczne by na moment zatrzymać myśl.Sama przyjemność dla czytających.
@ Weronika Będuch
Kurcze, źle kliknęłam... oczywiście miało być 5 gwiazdek. Przepraszam :(My rating
My rating
...
Zachwycił mnie Jakubie wiersz! Jest fenomenalny. Każde słowo przemyślane, całość spójna i fascynująca.Pozdrawiam
My rating
Moja ocena
Jakub, świetne :)))))))))))))))))))))))))przepiękne
My rating
My rating
Moja ocena
bardzo bardzo tak !My rating
My rating
My rating
My rating
rozluźniła
bym ten krawat...!brak mi słów by opisać jak bardzo ujął mnie ten wiersz...
My rating
My rating
My rating