Nikt nie jest winny
Nie wart więcej od swego ciała
nie umarłem jeszcze za nikogo,
tylko dlatego, że tak trzeba.
Opóźniam każde nie
o parę sekund -
po poprzednich nie zostało nic.
Nie wart więcej od ciała
nie umiem niczego zmienić,
umiem tylko zgadywać,
przechadzając się pod rękę
z sekundnikiem.
Wspólnie budujemy sztuczny gniew.
A to nie takie znów nic -
to początek i koniec
w świecie bez aktów łaski.
Takiemu pojęciu ciała
nikt nie jest winny.
Czasami trzeba umrzeć za kogoś
kto odczuwa tylko gniew.
Za parę sekund,
nigdy później.
Tak trzeba.
Poznań, 13.10.2014 - 19.04.2015r.
nie umarłem jeszcze za nikogo,
tylko dlatego, że tak trzeba.
Opóźniam każde nie
o parę sekund -
po poprzednich nie zostało nic.
Nie wart więcej od ciała
nie umiem niczego zmienić,
umiem tylko zgadywać,
przechadzając się pod rękę
z sekundnikiem.
Wspólnie budujemy sztuczny gniew.
A to nie takie znów nic -
to początek i koniec
w świecie bez aktów łaski.
Takiemu pojęciu ciała
nikt nie jest winny.
Czasami trzeba umrzeć za kogoś
kto odczuwa tylko gniew.
Za parę sekund,
nigdy później.
Tak trzeba.
Poznań, 13.10.2014 - 19.04.2015r.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating