odyseja
kiedy odczuwam machinalnie
wielki żal do spełnionego życzenia
którego słabych nóg prawda nie ruszy
ale podparta kłamstwem zwinniej kroczy
ku czynnej swawoli prosto za nosem
ten obolały z tęsknoty jęczy dalej biadoli
za czymś innym chrupkim niepokalanym
na bezwzględny użytek jednorazowy
biernych reklamówek łatwych chęci
bez poczuwania się do żadnej winy
powracam zaraz szybko do siebie
śmiech Dantego echem rozbrzmiewa
a w komedii kreślony bieg tragedii
przybiera ponownie na ciele
wielki żal do spełnionego życzenia
którego słabych nóg prawda nie ruszy
ale podparta kłamstwem zwinniej kroczy
ku czynnej swawoli prosto za nosem
ten obolały z tęsknoty jęczy dalej biadoli
za czymś innym chrupkim niepokalanym
na bezwzględny użytek jednorazowy
biernych reklamówek łatwych chęci
bez poczuwania się do żadnej winy
powracam zaraz szybko do siebie
śmiech Dantego echem rozbrzmiewa
a w komedii kreślony bieg tragedii
przybiera ponownie na ciele
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating