na zdrowie kochany

author:  TiAmo
5.0/5 | 9


mam cztery ściany dużego pokoju
następne cztery za tymi ścianami
o krok do kolejnych
w pustce śpiących choć jest jasno
w całym mieszkaniu
bez ciebie nijak

siedzę w kuchni na krzywym stołku
odgarniam włosy niepokojem malowane
przeszkadzają mi we wszystkim w tej chwili
taksuję pomieszczenie
w poszukiwaniu choć cienia
twojej obecności
brak...

szybkim ruchem dłoni łapię tequilę
cytryna jest
na zdrowie kochany
dziś będzie z butelki

nim ją z dłoni wypuszczę
klęknę przed tymi wspomnieniami
gdy po raz pierwszy mnie nią poiłeś
znacząc obłęd wargami
pospiesznie
w owej zostałam poetką


z cytryną w dłoni
zapisałeś mnie sobą

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Panie Marku

Dziękuję za "nią":))
23.03.2015,  TiAmo

@ Zwyczajna

Cieszy mnie,że ci się spodobało:)

pisałam z "rozpędem",o mały włos zabrakło by "z" przed cytryną...
Wtedy pewnie bym się "skwasiła" na to wspomnienie;)

pozdrawiam Cię serdecznie:)

23.03.2015,  TiAmo

@ Zwyczajna

Mnie też.
I ten klimacik lekkiego rozgardiaszu.
Śliczny.
(lepiej; mnie nią poiłeś)

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.03.2015,  Asia Kula

My rating

My rating:  

Spodobało mi się...

..."z cytryną w dłoni
zapisałeś mnie sobą"

:)
23.03.2015,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.03.2015,  A.L.

TiAmo

zaiste jest piękny
:)))
23.03.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
23.03.2015,  Arkadio