chwila
droczę się z nią , co dnia
wciąż nowe fortele układam
listę swoją tworząc
za skrawków czasu plan układam
poranny spacer , spotkanie
krótki maraton w stronę południa
wspólnie zjedzony posiłek
potem zupełnie niepotrzebna kłótnia
czas spędzony na opak
i dzień ponownie staje na skraju nocy
wciąż nowe fortele układam
listę swoją tworząc
za skrawków czasu plan układam
poranny spacer , spotkanie
krótki maraton w stronę południa
wspólnie zjedzony posiłek
potem zupełnie niepotrzebna kłótnia
czas spędzony na opak
i dzień ponownie staje na skraju nocy
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating