przedwiośnie

author:  Karol Kannenberg
4.8/5 | 6


na pierwsze promienie słońca
faktorów trzydzieści mleczko
krochmali debiut filtrując karykatury
wyobraźnia budzi obrazy stłumionej radości
merda śmierdzącym ogonem stęchłych autobusów
zalanych potem ciał zadarte do góry brzuchy
leżące pokotem lody na każdym patyku
doceniam całoroczny klimat lodówki
niezależny od treści i pogody
powracam na język późnej zimy
pociągnę za nią aż na sam koniec
świadomie do następnej pory

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@ Marek Porąbka @ Zwyczajna

Dzień dobry, dopasowałem tekst. Mój mały trybut dla wspaniałego polskiego karykaturysty. Jego Humor wyświetla czasami jak i w tym przypadku psikusne obrazki w mojej głowie.
Dziękuję za wskazówki, pozdrawiam serdecznie wszystkich!
Karol

Zafrapował mnie Karolu...

...faktorów trzydzieści krochmalony debiut...
Czto to takoje.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.03.2015,  Arkadio

A cóż to...

...dzisiaj za "klimatyczne" wiersze powstają :)
Ależ się tutaj dzieje Karolu - jestem pod wrażeniem.
01.03.2015,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.03.2015,  A.L.