refleksja
nie pamiętam wiosen słotnych
tylko suche, błotem wymazane ślady
twoich marzeń, dążeń do pogody
ducha rzeczy płynnie gładkich
w oceanie zgody
nie wiem o upalnych latach
za to dotyk warg parzący
wybuch uczuć w naszych dłoniach
pot gorących ciał pieszczoty
strumień wartkich nocy
jesień bez pojęcia brak rezonu
zaniedbanych plonów pola
czas liczony w dół do zgonu
niedomówień gra nieczysta
słabość punktu odniesienia
tak pamiętam, wiem i pojmuję
każdy owoc kiedyś zgnije
zimą jest już czysto schludnie
czasem szczypta wspomnień
suche wargi muśnie
tylko suche, błotem wymazane ślady
twoich marzeń, dążeń do pogody
ducha rzeczy płynnie gładkich
w oceanie zgody
nie wiem o upalnych latach
za to dotyk warg parzący
wybuch uczuć w naszych dłoniach
pot gorących ciał pieszczoty
strumień wartkich nocy
jesień bez pojęcia brak rezonu
zaniedbanych plonów pola
czas liczony w dół do zgonu
niedomówień gra nieczysta
słabość punktu odniesienia
tak pamiętam, wiem i pojmuję
każdy owoc kiedyś zgnije
zimą jest już czysto schludnie
czasem szczypta wspomnień
suche wargi muśnie
My rating
My rating
My rating
Moja ocena :)
ciekawa refleksja :)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Karol Kannenberg
oj nie to Tobie pokłony niskie składam:))))
pięknie napisany..
@ Zwyczajna
...i Tobie dziękuję :)@ Przemysław Wróblewski
:)@ Arkadio
dziękuję Arkadio, ukłon w Twoją stronęGratuluję...
...ciekawego pomysłu i jeszcze lepszego wykonania :)Super!
W ostatniej zwrotce, czyta mi się płynniej
"tak pamiętam, wiem, pojmuję" bez "i"
ale ja się nie znam ;)
Karol
"kopara do ziemi opadła"coś pięknego
tak lekko się czyta
przyjemnie
My rating
Moja ocena
!