śmierć Eurydyki

author:  jesienny lisc
5.0/5 | 5


O Orfeuszu!
Zaśpiewaj mi cudnie

Od miłości Orfeusza
większej po dziś dzień
nie było

Do samych piekieł
zszedł by ukochanej
lice ucałować

Lecz i miłość
śmierci pokonać nie umie
gdy żądza większa jest
niż rozsądku waga

Ta miłość ze śmierci
nie wybawiła lecz
przyniosła Ci ją podwójnie

O Orfeuszu
cierpisz Ty żeś sam
ją sobie zadał
po raz wtóry

Żal Eurydyki
bo miłość mityczna
pozostała



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Zadanie...

...było proste;
"Opisz historię Eurydyki swoimi słowami".
Dobrze jest się zmierzyć z takim tematem.
Okazuje się to tylko proste z pozoru. Choć temat ekploatowany od paru tysiącleci.
Ale dobrze że nadal inspiruje.

My rating

My rating:  
14.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

J Kofta Pisał

Orfeuszu
gdzie jesteś?
pomyliłeś
znów piętra
ja cię czekam
na ziemi
Piętro ni żej
od piekła...

w wymownym "Wołanie erudyki" nie wiem czy od niego brałaś natchnienie??pozdrawiam

Tutaj wszystko
jest czyjeś
tylko łzy są
niczyje
Orfeuszu
na ziemi
się żyje...