Bóg lepił ludzi
od poniedziałku do soboty w niedzielę świętych
grzech wypełzł z formy po wężu i ukrył się w liść
razem na każdą chwilę
opuszczaliśmy raj
-niech będzie tak jak stworzyłem
zagrzmiał za nami Bóg
grzech wypełzł z formy po wężu i ukrył się w liść
razem na każdą chwilę
opuszczaliśmy raj
-niech będzie tak jak stworzyłem
zagrzmiał za nami Bóg
@
mysle ze radzisz a najwazniejsza masz zasady gorzej gdy ktos nie zostal do konca dolepiony brak mu czegos np. sumienia serca itdno Stachna...
mnie, zapewne ten Bóg lepił w sobotę wieczorem, kiedy już po całym tygodniu miał mało siły. często mam wrażenie, że jakoś nie za bardzo przez to radzę sobie na tym swiecie :)