Cmentarnica

author:  Kalina
5.0/5 | 8


Usiadłam wygodnie
Żywym okiem świdruję
zastygłe kamienne alejki

Skostniały stopy i dłonie
Zamarzły usta
od chłodu Śmierci
co się przechadza wśród
umarłych

Owiewa mnie wiatrem
Żywą wśród trupów

Dziwnie bliskie mi miejsce
Wśród umarłych
czuję się żywa



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
07.02.2015,  pola

...

" inny " sposób
cóż nie będę tłumaczył tego cytując detale
powiem tylko że każdy ma swój gust
smak i myśli

ten dotarł akurat tam gdzie powinien ;))
pozdrawiam
07.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  

dziękuję

Bardzo dziękuję za każdą opinię!
07.02.2015,  Kalina

@ Arkadio

Tym bardziej się cieszę, że właśnie udało mu się do Ciebie przemówić :) . Ciekawi mnie ten "inny" sposób przemawiania.
07.02.2015,  Kalina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.02.2015,  A.L.

Moja ocena

Podoba mi się gdy z wiersza wyziera "pewien" zamysł autora i nie jest to trudne do zauważenia. Nawet gdy tematyka jest cmentarna.
My rating:  

My rating

My rating:  
06.02.2015,  Piotr

:)

Troszeczkę jednowymiarowy. Plus za to, że nie poszłaś w kompletny patos. Miłego wieczoru.
06.02.2015,  Harry Haller

@ Kalina

nie ma za co :)
przemówił do mnie w dość " inny "
sposób :)

pozdrawiam
06.02.2015,  Arkadio

@ Arkadio

cieszę się ;)
06.02.2015,  Kalina

@ Arkadio

CIEKAWY :)
06.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
06.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating: