***

author:  Tuśka
5.0/5 | 4


unosząc bezwiednie ręce
krzyczę twoje imię
nie umiem pomyśleć nawet przez chwilę,
że mnie usłyszysz

nasze splecione ręce
i moje i twoje
i tylko krok aż zanurzymy się w śmierci

ten cichy głos
zlęknione szepty

po co mnie pytasz kiedy to się skończy
nie skończy,
utknie w środku
nic się nie zacznie
i nic się nie skończy



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.01.2015,  pola