(IPOGS, Walls) Jak mam nie wierzyć w Boga?

author:  Marta Pustuł
5.0/5 | 9


Jak mam nie wierzyć w Boga?
Rzekła matula droga.
Gdy widzę, te cuda natury,
wiem, że Bóg pokazuje palec,
nie wiem tylko, który...

Translated by:


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
30.03.2015,  Eliza Segiet

wiersz

Tekst jest niespójny gramatycznie, na poziomie składniowym. "Rzekła" odnosi się do "matuli", a kolejne orzeczenia: "gdy widzę...wiem", mogą odnosić się albo nadal do owej "matuli", albo do innego "ja". Oboje wyrośliśmy w kulturze, gdzie o wielkości Boga świadczy m. in. stworzony przeń świat. Więc "cuda natury" wyzwalają emocje pozytywne. I tu wiersz jest nielogiczny. Powinno być tak: matka mówiła, że trzeba wierzyć w Boga, a ja - widząc "nędzę" tego świata, myślę, że Bóg z nas drwi (albo ci, co o Bogu nauczają).
Skąd wiadomo, że "matula" jest prosta? Ze stylistyki - to słowo z poezji ludowej. Nikt z nas w mowie codziennej nie zwróci się tak do matki czy mamy lub mamusi. A jeśli, to będzie to sygnał stylizacji.
Miło, że Pani odpisała i proszę wierzyć, że ja odnoszę się merytorycznie do tekstu, właśnie do jego składni, stylistyki. A jeśli wspomniałem klasyków to po to, żeby wskazać, że "spór z Bogiem" a nawet "urąganie Bogu" może być w poezji uzasadnione, ale trzeba uważać, żeby tak wzniosłego tematu nie trywializować. Pani nie musi się do nich odnosić, ale Pani tekst - tak czy inaczej - staje w ten sposób w szeregu wierszy o podobnym przesłaniu i czytelnik o pewnym doświadczeniu lekturowym takiej konfrontacji dokonuje, niezależnie od intencji autora.
12.02.2015,  jacek bogdan

@ jacek bogdan

Nie rozumiem, dlaczego tekst nie spełnia sporów między człowiekiem, a Bogiem. Jest to polemika, którą każdy mierzy według siebie. Być może tym palcem jest "uważaj, patrzę na ciebie - wskazujący", a być może jest to "i tak nie macie ze mną szans - środkowy". Do odbiorcy należy jaką miarą odbierze tekst. Nie zamierzam odnosić się do klasyków czy wieszczów.
Skąd pojęcie, że owa "matula" jest prosta? Skąd przypuszczenie, że jej natura, jest "naiwna"? Skoro "matula" jest prosta nie może pozwolić sobie na oglądanie "cudów", ponieważ dla niej, owym cudem nie jest np. wschód słońca, dla prostej matuli jest to pora to wstania i pracy w polu lub innej, a nie "cud", który może podziwiać.
Proszę mi wierzyć, że nie miałam niewiarygodnej radości, ze znalezionych rymów. Czekam na konstruktywną krytykę. Pozdrawiam. :)

Spór

człowieka z Bogiem, od "serdecznych swarów" (Kasprowicz), po bunt przeciw Bogu (odrzucenie zmartwychwstania u Leśmiana), czy nawet ocieranie się o bluźnierstwo ("nie jesteś Bogiem tylko... carem" u Mickiewicza), jest wpisany w tradycję poetycką.Ale ten spór powinien mieć swoją formę poetycką,
czego komentowany tekst nie spełnia. Zaczyna się stylizacją na naiwną rymowankę - w porządku: prosta matula wierzy w Boga. Więc ciąg dalszy będzie pewnie przeciwstawieniem się tej naiwnej wierze. Ale dlaczego do tego ma prowadzić oglądanie "cudów natury"? Brak tu po pierwsze logiki, poza tym zaburzona została konstrukcja podmiotu lirycznego ("matula" czy "ja" opozycyjne do tej matuli). Wydaje się, że autor tak ucieszył się, że udało się to zrymować, że zapomniał o logice i koherencji tekstu. W powieści Kundery "Żart" młody poeta też cieszył się, że napisał "odważny" wiersz, w którym Pan Bóg wypiął na ludzkość "zadek". Polecam lekturę, co było dalej...
11.02.2015,  jacek bogdan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.01.2015,  jesionka

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.01.2015,  A.L.

Nie mam...

...takiej odwagi.

My rating

My rating:  

...

oby nie ten
z resztą wiesz który :P
11.01.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
11.01.2015,  Arkadio