(IPOGS, Walls) Miał wiele twarzy.
Miał wiele twarzy.
Rysowała je kredkami marzeń
i szkicowała ołówkami lęków.
Ze wstydem spaliła bohomazy,
kiedy go wreszcie ujrzała.
Rysowała je kredkami marzeń
i szkicowała ołówkami lęków.
Ze wstydem spaliła bohomazy,
kiedy go wreszcie ujrzała.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating