(IPOGS, Freestyle) Dwa złote na potem

5.0/5 | 7


Szorstkimi opuszkami słowa
milczeniem krawędzi czasu darowanego
pomarszczonej strony ciszy dnia
pozostawiony na dnie kieliszka smutek
zostawiam na potem ja monetę na szczęście
kiedy wybuchać będą gejzery szczęścia
złudne chwile spędzane w szczebiocie
głosu który z czasem staje się jazgotem

dawne wspomnienie nie zawsze staje się złotem



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.11.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

Świetny wiersz

My rating:  
27.11.2014,  Ada20