(IPOGS, Walls) Zrzucasz sukienkę.
Zrzucasz sukienkę.
Stoisz przede mną naga.
Jesienią
ostatnim jabłkiem
na gałęzi kusisz.
Stoisz przede mną naga.
Jesienią
ostatnim jabłkiem
na gałęzi kusisz.
@ jakub mistral
Nie, jesień w jakiejś postaci powinna zostać, bo jesieniądrzewa "zrzucają" liście!... W każdym razie pomysł jest olśniewający i - jeśli już zgodziłeś się wejść w ten dialog -
to może warto nad nim pomyśleć. Bo to też wiersz o "jesiennej" miłości
@ jacek bogdan
Może i masz racje. Teraz pisząc ten wiersz wykreśliłbym słowo ,,jesienią". Bo chyba jest zbędne.Pozdrawiam i dziękuje za oceny.
My rating
Czwarty wers
Napisałem komentarz, ale gdzieś się zapodział, więc próbuję jeszcze raz:Czy nie lepszy byłby zapis:
ostatnim jabłkiem na gałęzi
kusisz
Pauza po jabłkiem sugeruje lekturę: "na gałęzi kusisz".
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Tomek Nowacki
może zawrócić w głowie :)))))@ jakub mistral
szczególnie przy obecnej nadwyżce zapasów:)))@ Tomek Nowacki
Zimny cydr wietrze :))))))).....podwójnie kusi :)))))My rating
Moja ocena
hehe... prawie mrożonka:)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating