Pusta strona dnia
Kiedy zamknięty na cztery spusty
w oślepiającej cisze samotności
gdzie wylęgają się słowa
małe bezdomne ptaki
które spłoszą myśli
a omotany szarością
dzień mój gubi kroki
ja przestaje marzyć
stając się sierotą
czekającym na adopcje
w oślepiającej cisze samotności
gdzie wylęgają się słowa
małe bezdomne ptaki
które spłoszą myśli
a omotany szarością
dzień mój gubi kroki
ja przestaje marzyć
stając się sierotą
czekającym na adopcje
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating