a potem
nie będę liściastym drzewem
różą ani morska trawą
zastygnę łzą na murawie
obudzę się nie wiadomo gdzie
i będzie padał deszcz
a może nie
blask świecy drży bo wie
że wiatr przyjdzie
różą ani morska trawą
zastygnę łzą na murawie
obudzę się nie wiadomo gdzie
i będzie padał deszcz
a może nie
blask świecy drży bo wie
że wiatr przyjdzie
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating