Inny
Z za pazuchą skrzętnie skrywaną naiwnością
dziecka co czasem zanurzało się w dorosłość
przekraczając kolejne zwodzone mosty
uwikłany życia wodorostami
odgradza się krótkim słowem
spotykany go w zgiełku rozpędzonej ulicy
na spotkaniu siedzi z wygaszanym uśmiechem
nie podpisując się pod żadnym zdaniem
najczęściej milczący nieobecny
jak w polu pozostawiony kamień
zazwyczaj nie kłamie
przez nikogo niezapamiętany
rozpływa się czasie przeszłym
dziecka co czasem zanurzało się w dorosłość
przekraczając kolejne zwodzone mosty
uwikłany życia wodorostami
odgradza się krótkim słowem
spotykany go w zgiełku rozpędzonej ulicy
na spotkaniu siedzi z wygaszanym uśmiechem
nie podpisując się pod żadnym zdaniem
najczęściej milczący nieobecny
jak w polu pozostawiony kamień
zazwyczaj nie kłamie
przez nikogo niezapamiętany
rozpływa się czasie przeszłym
My rating
My rating
Moja ocena
znów mnie Pan zaskoczył Panie Edmundzie swoim opisem moich myśli... jak Pan to robi...? serdecznie pozdrawiam!My rating
My rating
My rating
My rating