niechęć
miałaś słabe korzenie
zawsze czułaś
lekką niechęć
do obcowania
mówiłaś że gleba
ci się odbija
ta flora i fauna
i że wogóle
puszczałem oczka
byłem kolorowy
stroszyłem się
skakacząc figlarnie
śniłem skromne plany
z pierwszych plonów
założyć z tobą chciałem
nawet szkółkę
wiosną zabrakło niestety
sił na listków kwiecie
zostały niechęć oschłość
smutek twojego odejścia
zawsze czułaś
lekką niechęć
do obcowania
mówiłaś że gleba
ci się odbija
ta flora i fauna
i że wogóle
puszczałem oczka
byłem kolorowy
stroszyłem się
skakacząc figlarnie
śniłem skromne plany
z pierwszych plonów
założyć z tobą chciałem
nawet szkółkę
wiosną zabrakło niestety
sił na listków kwiecie
zostały niechęć oschłość
smutek twojego odejścia
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating