aspekt

author:  Karol Kannenberg
5.0/5 | 11


kochał jeszcze te chwile
już martwe przebyte
i lata uschnięte jak róż
zakurzone bukiety

lubił graną życzliwość
konserwy dobrych rad
uśmiechy mrożone
starczały na dłuższy czas

obojętne było klepanie pleców
na zapas chwalenie
nie ogrzewało serca
pustych słów mówienie

osiągnięty cel tracił jego czas
uwielbiał tylko drogę do niego
szedł zawsze dłuższą by spotkać
życia szczery twardy los

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.10.2014,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.10.2014,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.10.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: