(IPOGS, Freestyle) uparciuch

5.0/5 | 6


Jest zwyczajny dzień poranek pachniał maciejką
słońce leniwie kulało się po horyzoncie
myśli zagłuszone ciszą drzemią w schowku pamięci
siedzę z na opak wywróconym zdaniem
łuszczą się słowa koślawe słowa
ustawiły się bokiem



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.08.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.08.2014,  renee

My rating

My rating:  
22.08.2014,  pola