zzzwierzę

5.0/5 | 6


zzzwierzę

niby grzeczniutki, gładka fryzura
skromne spojrzenie, cicha natura
krótki paznokieć, cera zadbana
a jednak dramat...

bo znów znienacka
choć w to nie wierzę
wychodzi ze mnie
zwierzę
nie wiem jak długo
choć mnie nie pyta
wyłazi ze mnie
brytan

twarz pacholęcia, skóra wrażliwa
oko baranka, myśl błyskotliwa
mięsień napięty, postawa męska
a jednak klęska...

bo znów znienacka...

spodnie na kancik, schludny mankiecik
taktowny żarcik, zgrabny kuplecik
dusza wrażliwa i zalet ogrom
a jednak pogrom

bo znów znienacka...

ruchy mimiczne, zgrabne pośladki
triceps nie wklęsły, policzek gładki
spojrzenie koi, głos uzależnia
a jednak rzeźnia

bo znów znienacka...

czy to Cię bierze...?
to moje zwierzę...?
szczerze w to wierzę...
zmierz się z naturą,
dziką pod skórą,
poskrom torturą...
wrrrrrrrrrrrrr..........

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.08.2014,  pola

My rating

My rating:  
21.08.2014,  kate

My rating

My rating:  

@

gdzie tam ja Marku... to tylko mój PL;)

Moja ocena

Nie Przemku!
Ty i zwierzę?
W to nie uwierzę.
Pozdrawiam w zasadzie powakacyjnie.
My rating:  

My rating

My rating: