Dom

5.0/5 | 12


Ze strzępów marzeń,
w entourage'u wspomnień
nasiąkłych wonnością
chrupiących bochnów na zakwasie,
zbuduję dom – wsparty na solidnych,
rodowych fundamentach.

Kompozycją chabrów i maków
w akcie magicznej ewokacji,
przeplotę gościnny stół.
Na krochmalonych koronkach
pysznić się będzie szlachetny,
staropolski żur.

Radość i wolność –
jak "pierwsze skrzypce"
wygrywać będą rodzinny ton,
a z okien otwartych na oścież
wypłyną wdzięczne nutki:

Tu jest mój dom.



©Ivka Nowak, 28 czerwca 2014

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.07.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  
01.07.2014,  olszyna

My rating

My rating:  
30.06.2014,  mroźny

@

Iv, ja wcale nie myślę by w nim cokolwiek zmieniać.

@

Wiersz przed chwila dostał wyróżnienie - w związku z tym, cokolwiek w nim nie pasuje, nie zmienię :-)))

Przeczytałem...

Nie wiem co powiedzieć.
Czasem tak bywa.
Podejrzewam że to syty nie rozumie głodnego.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.06.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
29.06.2014,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.06.2014,  Czesiek