sen

author:  Karol Kannenberg
5.0/5 | 4


futro mrucząc przeciągnęło ciało
lekkie drgania biegały falami
po lśniącej sierści czarnym aksamicie
łapki drgały rytmem gonitwy biegu
za ofiarą instynktu zgrabnego łowcy
może to sen dla futra wspaniały
seriału z krainy wiecznych łowów
gdzie ptaszki same do pyska wpadają
i tłuste myszy na ucztę zapraszają
a może pies wróg odwieczny
szczuty dwunożną złością
goni furiackim zawzięciem

krótkie zdziwione spojrzenie
szeroko otwartych oczu ukojenie
sen silny zmaga ponownie
zmęczone emocjami zwierze



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.06.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
21.06.2014,  A.L.

My rating

My rating: