Jestem zaledwie wątłym płomykiem.
W słońcu rozniecam blask,
w deszczu nasiąkam smutkiem -
tracę na świetności.
Nie gaś mnie więcej - chcę trwać
na przekór pogodzie.
©Ivka Nowak, 16 czerwca 2014
w deszczu nasiąkam smutkiem -
tracę na świetności.
Nie gaś mnie więcej - chcę trwać
na przekór pogodzie.
©Ivka Nowak, 16 czerwca 2014
Moja ocena
...dorzuć do ognia... - chcę trwać, tak mi się pomyślało ;)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
:-))) Pozdrawiam również cieplutko :-)@
Iv, ślicznie to tłumaczysz.Wszystko jasne.
Pozdrawiam
@
Mareczku :-)W tytule: "Jestem tylko wątłym płomykiem" - zawarłam Peel'a jako osobę - bo przecież życie człowieka można porównać do "wątłego płomyka", który w każdej chwili może zgasnąć, nie tylko poprzez śmierć. W słońcu (w promieniach uczuć) roznieca blask, "w deszczu" - w nieporozumieniach z partnerem, kłótniach, gradzie przykrych słów - " nasiąka smutkiem" :-)))
@
Ha, nie ma to jak dyskusja.Wydaje mi się że PL-em tego tekstu jest, "mały płomyczek".
Stąd Twoje; ...nie gaś mnie więcej.
A moje pytania?;
Jak "płomyczek" nasiąka wodą, albo jak płomyczek roznieca blask w pełnym słońcu.
Oczywiście zastrzegłem się że; Autorowi prawie wszystko wolno. A teraz zastrzegam się że wiem co to tutaj Ten; co jest roznieconym blaskiem.
Teraz widać co sobie czytelnik może wyimaginować.
Niezmiennie pozdrawiam.
My rating
@
jakie sprzeczności masz na myśli Marku? W słońcu rozniecam blask - "w słońcu" ukryłam coś głębszego, podobnie jak "w deszczu" - chodzi o uczucia...relacje w związkuW zdaniu "Nie gaś mnie więcej...", chcę trwać na przekór pogodzie...chyba jest zrozumiałe? Ja tu nie widzę żadnych sprzeczności :-D
Wszystko przez to że...
...staram się wyobrazić sobie treść wiersza.A tu same sprzeczności.
Wiadomo autorowi wolno wszystko. No prawie wszystko.
Pozdrawiam
My rating
My rating